niesamowite dni
17 sierpnia 2006, 11:27
Ale się działo! Ostatnio nie nadążam z wydarzeniami. Przede wsyztskim zaczne od wtorku. Pojechałam z Patri na rowerze do Chudowa na festyn! Siedziałyśmy sobie (ja kupiłam se frytki a patri piła cole) wszystkie miejsca były zajęte. Dosiedli się do nas jacyś chłopacy i w końcu jeden się spytał skąd jesteśmy itd, zakuplowaliśmy się a co najlepsze oni mają motory! Zrobiłyśmy sobie zdjęcia haha genialne, jeden dał się sfotografować jak se z nim siedzimy bo pozwolił nam się z nim przejechać, to było cudne zawsze chciałam się przejechać na motorze! Wieczorem poszłam do patri i oglądałyśmy film. Wczoraj natomiast też ciekawy dzień. Rano byłyśmy na mieście, a popołudniu na rowerze na most na autostrade! Najlepsze jednak było wieczorem, asia moja koleżanka z klasy ma brata który pracuje w Oplu , ten brat poznał tam dwóch murzynów Marca i Fransiska którzy przyjechali tu na wakacje i załapali się żeby zarobić kase. Wieczorem o 21:30 przyjechali pod mój blok samochodem a w bravo(dyskoteka) byliśmy gdzieś o 22:00. Było zajebiście, wróciłam do domu o 4:00 i ledwo zasnełam bo w uszach mi szumiało od tej muzyki hehe. Jak narazie to najlepsze wakacje in my life!
Dodaj komentarz