rowerek
22 kwietnia 2005, 20:42
Tak wiec po rocznej przerwie w jezdzeniu na rowerze natchnilo mnie aby jechac z kumpelami do Chudowa. To troche daleko...i teraz boli mnie tylek i to bardzo bo mam za twarde siodelko no i na pierwszy raz to normalka....hehe ale bylo warto =) po przyjezdzcie i rozlozeniu sie kolo odbudowanej ruiny XVI wiecznego zameczku na lonie natury musialam wzmocnic sily wiec kupilam sobie frytki, hotdoga i cole heheheh a co sie bede po takim wysilku cos mi sie nalezy nie? Usmialam sie za wszystkie czasy no i potem do domku. W szkole mialam dzien ziemi...i sprzatalismy liscie zebralam z kumpelami 17 workow! Babka powiedziala ze nam to jakos wynagrodzi..heh no ja mysle! ]:-> a we wtorek jade na wycieczke klasowa dwu dniowa do Wisly, ye ye ye! weekend planuje spedzic w domu i kurowac tylek =P tylko w niedziele jade na gielde bo musze se kupic jakies buty, siodelko!!, i torbe podrozna ale mala taka na 3 dni. no to na tyle!
pozdrowionkaaa ;*
Dodaj komentarz