Archiwum styczeń 2005


Jolen
Autor: wercia88
20 stycznia 2005, 16:31

O matko...20 dni nic nie pisalam hehe. U mnie super sa ferie wiec sie nie nudze tlyko sie lecie. Spie do ktorej chce, a to lodowisko, knajpka miasto wogole fajnie jest. Oby sie nigdy nie skonczyly te ferie hehe. Wczoraj spadl snieg w piekna wiosne tej zimy, dzisiaj juz tak sypalo ze sie wygladalo jakby cie ktos do zaspy wrzucil =) Ogladalam ostatnio pierwsze odcinki M jak milosc ktorych jeszcze nie widzialam i powiem krotko..teraz jest lepiej hehe. Sciagam se Need for speed 2 hehe uwielbiam wyscigowki =P Okej koncze...

Nowy Rok
Autor: wercia88
01 stycznia 2005, 16:33

No i mamy Nowy Rok...ja moze zaczne od tego co sie dzialo wczoraj hehe. Bylam w Knurowie u moich nowych kolezanek z klasy. Najpierw ogladalysmy filmy a potem przerzucilysmy sie na muzyczke. Ona ma w domu taka stara wieze i glosniki jak na koncertach, dwa wielgachne hehe. Bylo niezle glosno i wytanczylysmy sie tak ze musialysmy isc znowu na tv bo nie bylo juz jak oddychac =P Ogladalysmy straszny film2 a potem 0:00 no to wyszlysmy na dwor z szampanem i toascik. poszlysmy prawie pod Gwarek bo tam fajne fajerwerki puszczali, ale w Gliwicach sa lepsze =) Gdzies o 1:30 jedna z kolezanek usnela... no trudno nie dalo sie jej rozruszac. My bawilysmy sie dalej ale juz mniej bo sily nie mialysmy. Potem poszlysmy spac o 6:00 a jedna kolezanka to sie wogole nie kladla tylko ogladala telewizje hehe. Bylo calkiem fajnie. Wrocilam dzisiaj do domku w tym nowym 2005 roku =P i leglam sie na lozko zanwet nie wiedzialam kiedy zasnelam i tak od 10.00 do 15.00 sie zdrzemnelam - troche lepiej przynajmniej juz nie czuje tego piasku w oczach. Teraz regeneruje sily Coca-cola hehe zawsze jakos mnie na nogi stawia bardziej nawet niz kawa =) Mialam ochote gdzies sie przejsc ale deszcz pada no i mama mi orzypomniala ze dzisiaj sa wszystkie sklepy pozamykane... niestety - okrotna rzeczywistosc hehe. Szybko to zlecialo juz po swietach, sylwestrze i wogole nowy rok sie zczol mam nadzieje ze bedzie dla nas szczesliwy! Choinki to ja chyba nigdy nie rozbiore - slicznie wyglada jak ma lampki zapalone hehe =D