Archiwum sierpień 2006


Dni pełne wrażeń!
Autor: wercia88
19 sierpnia 2006, 22:55

Jak zawsze dni wakacji mijają cudownie. Tak więc kolejne spędziłyśmy z Patri równie ciekawie. Byłyśmy w McDonaldzie w kórym uzależniłam się od lodów z polewą truskawkową (doszłyśmy do wniosku ze powinni w mcdonaldzie rozwozić zamówienia jak pizze) połaziłyśmy po parku.Popołudniu zrobiłyśmy sobie sesje zdjęciową w plenerze i poszłyśmy w miejsca w Gliwicach w których nas jeszcze odziwo nie było. To było ciekawe. Najleprze jednak było dzisiaj. Otóż pojechałyśmy sobie do Czechowic, ale nie pływać tylko tak na wycieczkę i zżby miło spędzić czas, udało się w 100%! Poopalałyśmy się na plaży, wypożyczyłyśmy rowerek wodny, połaziłyśmy po pagórkach i pozwiedzałyśmy okolice. Zjadłyśmy hamburgery z przerażającą ilością ketchupu żeby odzyskać straconą energię. Czas nam szybko zleciał bo nie nudziłyśmy się nawet przez chwilę. Wieczorkiem tego samego dnia poszłyśmy na lotnisko. Wypiłyśmy po piwku i ogólnie było wesoło bo w weekendy gra tam dj silniczek.  Zamieszczam już tradycyjnie fotki!

KLIKNIJ NA ZDJĘCIE ŻEBY JE POWIĘKSZYĆ

niesamowite dni
Autor: wercia88
17 sierpnia 2006, 11:27

Ale się działo! Ostatnio nie nadążam z wydarzeniami. Przede wsyztskim zaczne od wtorku. Pojechałam z Patri na rowerze do Chudowa na festyn! Siedziałyśmy sobie (ja kupiłam se frytki a patri piła cole) wszystkie miejsca były zajęte. Dosiedli się do nas jacyś chłopacy i w końcu jeden się spytał skąd jesteśmy itd, zakuplowaliśmy się a co najlepsze oni mają motory! Zrobiłyśmy sobie zdjęcia haha genialne, jeden dał się sfotografować jak se z nim siedzimy bo pozwolił nam się z nim przejechać, to było cudne zawsze chciałam się przejechać na motorze! Wieczorem poszłam do patri i oglądałyśmy film. Wczoraj natomiast też ciekawy dzień. Rano byłyśmy na mieście, a popołudniu na rowerze na most na autostrade! Najlepsze jednak było wieczorem, asia moja koleżanka  z klasy ma brata który pracuje w Oplu , ten brat poznał tam dwóch murzynów Marca i Fransiska którzy przyjechali tu na wakacje i załapali się żeby zarobić kase. Wieczorem o 21:30 przyjechali pod mój blok samochodem a w bravo(dyskoteka) byliśmy gdzieś o 22:00. Było zajebiście, wróciłam do domu o 4:00 i ledwo zasnełam bo w uszach mi szumiało od tej muzyki hehe. Jak narazie to najlepsze wakacje in my life!

same imprezki
Autor: wercia88
12 sierpnia 2006, 13:27

Ostatnio moje życie towarzyskie się polepsza hehe. Byłam ze znajomymi we freewayu (club) i było świetnie! Zamówiłyśmy sobie drinki (całkiem niezłe) ptri zakumplowała się z aśką :) a wczoraj byłam o 20:00 na lotnisku na karaoke! Zaśpiewałysmy dżage nas zpopisowy numer hehe,wieczorem  zrobiłam pidżama party u mnie w domu hehe. Wpadła asia z chłopakiem na chwile i dowiedziałysmy się paru ciekawych rzeczy...haha potem już z patri obejżałysmy film "zejście"- jest genialny, można się przestraszyć hehe. Tańczyłysmy , zrobiłyśmy sobie sesje zdjęciową =P, patri wyprostowała mi włosy(musze kupić sobie prostownice!!!) ogólnie to musze kupic dużo rzeczy tylko nie wiem skąd wziaść kase a jesczze musze kupić 2 prezenty w najblizszym czasie...GOD -jakoś to będzię...prawda?

dentysta
Autor: wercia88
05 sierpnia 2006, 23:31

Byłam u tego dentysty i sprawa jest nieciekawa. 7 lat temu inna dentystka zwaliła robote przy leczeniu kanałowym i jeszcze do tego zostawiła mi sączek w zębie. Teraz wdał się stan zapalny i znowu musze go leczyć kanałowo. Musze raz w tygodniu chodzić na zabiegi a potem raz na pół roku robić zdjęcie. Mam 50% szans narazie na wyleczenia zęba, ale to szóstka w tyle więc w razie czego nie bęzie nic widać, mam jednak najdzieje że się wyleczy bo już nie moge z tego bólu! 2 dzień pod rząd mnie boli - dziennie biore 4 apapy zeby jakoś przeżyć. Jak zaraz mi nie przejdzie to sama go wyrwe! Poza tym byłam na spacerze z Patri i było śmiesznie jak zawsze hehe. Nagrałyśmy melodie piosenki teraz jescze tylko głos i będzie świetna!

Kondycha
Autor: wercia88
04 sierpnia 2006, 13:19

Hello everybody!

Tak wiec ostatnio byłam na wypadzie rowerowym z Patri. Przejechałyśmy lotnisko dookoła i pojechałyśmy na autostrade. Krajobraz się ładnie zmienił teraz trawa ma ładny żółty kolor ( niektóra pewnie z powodu suszy hehe, ale więkość w tej okolicy to zboża) musimy się tam wybrac na jesieni to będzie jeszcze ładniej. Przejechałyśmy sie też do Bojkowa, zwiedziłyśmy chyba całe i jeszcze nadrobiłyśmy sobie drogi wjeżdżając w ślepą uliczkę na której chciała nas pożreć krwiopijcza bestia (pies =P). Trzeba sobie kondyche poprawić, więc nawet tak bardzo nie narzekałyśmy i ku naszemu zdziwieniu na drugi dzień nie miałyśmy zakwasów...Wczoraj poszłyśmy na piechote do Tesco bo okazało się że w necie jest stary rozkład jazdy, dzięki bogu wróciłyśmy autobusem (staruszki sa niebezpieczne) bo nie uniosłabym zakupów do domu! A dzisiaj pada sobie deszczyk. Byłam rano u dentysty (leczenie kanałowe, bo poprzednia dentystka jakieś 7lat temu zwaliła robote-może przeżyje), a póżniej w Orange wyjaśnić sprawę zbyt dużego rachunku - dochodzenie im dlaczego trwało jakieś 40minut, ale już nie chciało mi sie składać konkretnej reklamacji w sprawie tego że za MMS policzyli mi za1,20zł.bo to mogłoby zająć im kolejn e 40minut. Wróciłam do domku i teraz pije sobie kawę, a zaraz obejże jakiś film bo kolekcja Patri się powiększyła więc nie ma co tracić czasu.