No więc jest w końcu wolne! Upragniony wypoczynek :-] mam nadzieje, ze sie zregeneruje hehe. Wczoraj na malarstwie babka zadała nam na zadanie namalować czaszke człowieka z mięśniami...i cały kościotrup z mięśniami- czy ona sie dobrze czuje? Już widze mój szkic. Mniejsza ze szkołą, popołudniu wpadłam do Gosi i uśmiałyśmy się porządnie gdy jej powiedziałam, że rolę Neo w Matrixie miał zagrać Leonardo Dicaprio - przeciez to by była komedia on sie do akcji raczej nie nadaje no i jest blondynem nie prezentowałby się dobrze w takim stroju :-) Dzisiaj tat mi naostrzył łyżwy w końcu tak do porządku że mam rowek w środku bo kiedyś ostrzył je tylko po bokach a ja zastanawiałam się czemu omało co się nie zabiłam na lodowsku ;-) Teraz pewnie będzię lepiej bo cały czas jeździłam na tępych i sama sie zastanawiam jak ja tego dokonywałam?. Trzebaby było sprawić sobie nowe łyżwy bo te maja już sporo lat ale narazie nie ma kasy więc pewnie na przyszły rok a te jeszcze wyjeżdże. Mam nadzieje, że pójde dzisiaj na lód. Już jutro halloween! Wszystkiego upiornego! dzisiaj jest o 22:00 komedia z Jimem Carreyem - Kłamca,kłamca -dla chętnych możecie sobie obejżeć a ja sobie nagram :-p
Ps: widzicie gifa po prawej stronie?Taki nietoperz ?