08 grudnia 2003, 19:18
No wiec poszłam sobie dzisiaj do tej skzoły...eh i po co? Chyba po to zeby dostac pałe z biologi hehe, siedze sobie kulturalnie i akurat cos gadałam do anki i sie zasmiałam a ta bierze mnie do odpowiedzi! Wrr.. tłumacze jej że byłam chora tydzien i nie powinna mnie pytac ale ona sie uparła ze wtedy jeszcze byłam w szkole!Ah.. szkoda gadac niech jej bedzie heh =) noi zrobił jescze kartkówke z gegry za to ze jakas inna klasa włozyła do zamka cos i sie nie dało wejsc do sali ale on myslał ze to my! :-/ szkoda gadac ...i wiecie co... pytała mnie z chemii!!! No fatum jakieś! Ale na szczęście dostałam 4 hehe ufff...ale dzień ,bo dzisiaj obowiazywał mnie zakaz pytania ale jak widac oni i tak postawia na swoim...eh.No a teraz z innej beczki prózy u mnie teraz śnieg i sie ciesze hehe.Chyba was juz zanudzam tym sniegiem =P ale serio mam obsesje =D Jutro ide do szkoły na 10.40 <jupi> nie ma angola! Pozdrówko!!!