01 września 2004, 20:13
No więc jestem już przed szkołą a tam pełno grupek, wszyscy wyglądają jakby sie juz znali :-/ miałam cykora niezłego.Ale ide dalej weszłam do skzoły bo wszyscy się patrzą a tam jakaś dziewczyna okazało się że chodzimy razem do klasy. Potem po hymnie i tych innym wstepach w klasie była ta durna zabawa ze kazdy się przedstawial i nastepny mosiał powtorzyc to co on i dodac cos o sobie... połowy nie spamiętałam aż mi glupio było ;-P Wychowawczyni jest spoko ale musielibyście zobaczyc babke od niemieckiego.... hehe śmieszna z leksza. Siedze z jaka Iwona ale jak ona jest to sie ozobaczy ... :-/ Jutro mam na 9.45 i mam : angielski, historia,W.O.K,polski, polski, i dwie godziny z rzeźby... heh nie chce mi sie isc do szkoły! Ale co zrobic a jak wasze wrazenia w nowym roku szkolnym?