15 października 2004, 17:45
Siemaneczko! Musiałam dzisiaj iść do szkoły i siedze na tej matmie usypiam normalnie a mieliśmy mieć jeszcze 2 lekcje i akademię a tu taka niespodzianka! Zwolnili nas do domu po 1 lekcji! :-) suuuper normalnie. Wykorzystałam okazję i wyciągnęłam mamuśkę na miasto w poszukiwaniu butów. Przeszłam cała połowę miasta - tą bogatszą w sklepy i co? Jak zwykle nie kupiłam nic hehe nie było żadnych butów! Znaczy się może i jakaś jedna para by się znalazła ale cena była taka że mnie wypychała do wyjścia :-) Póżniej siedziała w domku i czytałam gazetki. Wróciłam niedawno z apteki a za niedługo jade z rodzicami na Warszawską tata musi coś załatwić a ja se z mamą coś porobie ;-P No weekendzik czyż to nie cudowne?
PS: Głosujcie w sondzie ;-)