Archiwum 26 października 2004


wtorek rozporek
Autor: wercia88
26 października 2004, 17:46

Gdyby nie telefon zadzwonił to bym zaspała do szkoły...eh miałam na 8.00 ble! Jutro na szczęście jest na 9:00 to o godzine dłużej pośpie. W szkole szybko zleciało bo nie było dwóch ostatnich lekcji, w tym były jeszcze 2 wf :-] Na polaku zrobiła nam kartkówke z lektury ja napisałam wszystko w streszczeniu od początku tylko że dała nam na to 7 minut i co potem sie okazało to co ona chciała na mojej kartce się nie znalazło... to niech gada jaśniej ale walić to pewnie jakiegoś dopa mi da hehe. Musiałam się dzisiaj nauczyć na po ( sprawdzian), matme( nie kapuje ), środowisko ( kapuje ;-p ). Teraz moge sobie już odpoczywać. Na wycieczke jedziemy!!! Hurra... ominie mnie 8 nudnych lekcji, ale z naszej klasy jedzie tylko 18 osób i babka powiedziała że jak tak będzie następnym razem to żebyśmy powiedzieli wcześniej to busik sie załatwi a nie autokar za 700zł hehe. Moje jesienne liście ładnie sie prezentują na telewizorku ;-p musze uzbierać więcej...Jest 17.30 i tak ciemno że nie widze klawiatury...coraz ciemniej będzie eh :-/