Archiwum 07 listopada 2004


wieczorne zakupy
Autor: wercia88
07 listopada 2004, 18:12

Wróciłam godzinke temu z Tesco, co ja się nie naogladałam hehe. Takie śliczne wielkie pluszaki mmm.... =P  dawałam rodzicom aluzje że chciałabym takie głośniki do kompa co robią fajny efekt a ponieważ zbliżaja się święta to trzeba zacząć działać. Mozna już kupić ozdoby świateczne. Ja sobie kupiłam  cole, mleczko które teraz pije, skarpetki (ładniusie), moje Karmi i jeszcze zestaw do piórnika hehe. Jade spowrotem a tam gościu krowe przeprowadza przez ulice i idzie z nia po chodniku...fajnie to wygladało przy Tesco taka krowa =P kupiłam jescze mojej śwince karme mam nadzieje że będzie ją 'wcinać'. Piżamek fajnych nie było więc żadnej nie nabyłam. Kalendarze ze zwierzakami też były śliczne ale za 10 zeta...  troche mnie to odepchneło hehe. Desperado leci o 23.00 no też se godzine wybrali chciałam obejżeć ale nie bede siedzieć do 1:00 bo mam na 8.00 ble no chyba że nie będe mogła spać. Nie chce mi się iść jutro do szkoły!Teraz się zrobiło troche zimno więc moge iśc w moich nowych butach ;-) Okej nie pisze o szkole bo mi niedobrze. Pójde chyba zaraz do rodziców sobie z nimi pogadać...hmm tylko o czym w sumie to nie ma tematu. Dobra ja mykam pograć w kalambury, 3 majcie się i uanego dnia w ...sz _ _ _  e!, Bye

zwykły poranek
Autor: wercia88
07 listopada 2004, 11:01

Zmieniłam szablon tylko na jakiś czas potem powróce do starego jesiennego hehe. Zmieniłam bo jak zobaczyłam tą śliczną mordkę tego psiaczka to nie mogłam się jej oprzeć ;-p  Chciałam dzisiaj jechać do Tesco ale rodzice nie dali się namówić... no cóż.Siedze w piżamie i myśle co mogłabym dzisiaj robić oprócz nudzenia się ale nic nie przychodzi mi do głowy. Wczoraj na lodowisku okazało sie że przesuneli godziny  i w końcu pojeździłyśmy sobie tylko 30 minut no ale teraz będzie już wiadomo. Z kuchni czuje już jakieś zapachy dobrego obiadku...mniam, na wieczór dopisze więcej bo co by teraz mogło się dziać.....

Ps: A jednak! Jeste genialna hehe udało mi się namówić tate żeby mnie zawiózł do Tesco! Pewnie będzie czekał w samochodzie ale to juz jego problem hehe ja nie zamierzam się spieszyć :-p ciekawe czy będzie coś ciekaweo.