16 listopada 2004, 17:18
Na wf jak zawsze we wtorek była siatkóweczka ;-) uwielbiam ją hehe.Tak się rzuciłam na piłke że o mało się nie przewaliłam ale uratowałam sytuację hehe. Nie to już przesada o to plan moich prac klasowych od początku roku - w poniedziałek matma, w następny poniedziałek chemi i fizyka...a mogą być tylko 2 takie które już są wpisane bo z matmy zapomniała ale wiecie co? Jakoś się tym specjalnie nie denerwuje no bo postanowiłam sobie już w wakacjie że żadną szkołą się nie będe denerwować no bo sory teraz to uczysz się tylko dla ocen żeby zdać bo tacy nauczyciele i tak uczyc nie umieją i za miesiąc nic nie pamiętasz. "Nie pozwól żeby szkoła cię wykorzystała tylko sam na niej skorzystaj".A propo M jak miłość pewnie w Madzi zakocha się ten jej przyszły mąż i nie da jej rozwodu =P takie sa moje podejżenia. Dzisiaj też jest Detektyw podobno ciekawy odcinek hehe. Zastanawiam się czyby nie wziąść se kompieli (czyt. wylegiwanie w wannie)ale chyba mi się nie chce, pocwiczylam z Clubem o boze! ja ledwo żyje hhee wykończyli mnie niesamowicie.Zgłodniałam ide cos przekąsić.