22 maja 2005, 11:37
Pogoda sie poprawila i od paru dni jest goraco i swieci slonce nie ma ani jednej chmurki ale w domu jest jeszcze chlodno i katar mnie zlapal. Coz... jakos przezyje ale nie ide w poniedzialek do szkoly bo zle sie czuje nie moge spac przez polnocy a w dzien napierdziela mi leb heh - zycie jest "piekne" no ale co zrobic i tak juz koniec roku niedlugo a ja narazie nie mam zadnych zalegloci wiec moge sobie zrobic wolne. Ciekawe czy taka pogoda sie utrzyma dluzej. Bylam wczoraj rano na zakupach a popoludniu pojechalam do multikina bo mnie wyciagly an gwiezdne wojny...ha ha ha jakie to jest glupie! Myslalam ze chociaz efekty beda fajne ale gdzie tam kicz ze szkoda gadac. No ale przynajmniej wybylam troche i nie musialam siedziec w domu =) okej takze ja koncze, pozdro