04 sierpnia 2006, 13:19
Hello everybody!
Tak wiec ostatnio byłam na wypadzie rowerowym z Patri. Przejechałyśmy lotnisko dookoła i pojechałyśmy na autostrade. Krajobraz się ładnie zmienił teraz trawa ma ładny żółty kolor ( niektóra pewnie z powodu suszy hehe, ale więkość w tej okolicy to zboża) musimy się tam wybrac na jesieni to będzie jeszcze ładniej. Przejechałyśmy sie też do Bojkowa, zwiedziłyśmy chyba całe i jeszcze nadrobiłyśmy sobie drogi wjeżdżając w ślepą uliczkę na której chciała nas pożreć krwiopijcza bestia (pies =P). Trzeba sobie kondyche poprawić, więc nawet tak bardzo nie narzekałyśmy i ku naszemu zdziwieniu na drugi dzień nie miałyśmy zakwasów...Wczoraj poszłyśmy na piechote do Tesco bo okazało się że w necie jest stary rozkład jazdy, dzięki bogu wróciłyśmy autobusem (staruszki sa niebezpieczne) bo nie uniosłabym zakupów do domu! A dzisiaj pada sobie deszczyk. Byłam rano u dentysty (leczenie kanałowe, bo poprzednia dentystka jakieś 7lat temu zwaliła robote-może przeżyje), a póżniej w Orange wyjaśnić sprawę zbyt dużego rachunku - dochodzenie im dlaczego trwało jakieś 40minut, ale już nie chciało mi sie składać konkretnej reklamacji w sprawie tego że za MMS policzyli mi za1,20zł.bo to mogłoby zająć im kolejn e 40minut. Wróciłam do domku i teraz pije sobie kawę, a zaraz obejże jakiś film bo kolekcja Patri się powiększyła więc nie ma co tracić czasu.