07 maja 2007, 16:21
Nie no żałosne... mam na myśli maturę z angielskiego =) jak można być tak chamskim i ulożyć aż tak podchwytliwe odpowiedzi? Czasami to babka wymieniała wszystkie możliwe warianty a ty sobie wybierz prawidłowy teraz....albo wszyscy zaznaczyli, że ten pierwszy program był o pogodzie tu co? to był dokument...nie mam siły po co tak komplikowac na podstawie?No bez przesady...specjalnie chcą żeby człowiek nie zdał czy co?!Dobrze, że wypracowania były prościutkie i zaproszenie. Wkurzające, że taka matura ma oceniać stan mojej wiedzy, w końcu próbną zdałam na ponad 70% a teraz ta to masakra ehh, inni znowu kupują gotowe prace... i jaki to ma sens? Mniejsza, ja się nie będę denerwować =) bo musze się nauczyć na pamięć z polskiego teraz tej prezentacji, nie wiem jak ja to zrobie łeee ja tam ze stresu zemdleje!