Archiwum listopad 2004, strona 4


domek
Autor: wercia88
06 listopada 2004, 17:11

Co za nudy ludzie kochani! Siedze sobie w domku cały dzionek i teraz dzięki bogu umówiłam się na 19.00 na lodowisko... ;-p w sumie to nic specjalnego ale wole już to niż tak gnić w pokoju. Dokończyłam dzisiaj malować te rybki w kibelku bo na brak czasu nie mogłam narzekać, myślałam nawet o kinie żeby mame wyciągnąć........... ale nie było nic ciekawego z resztą ona o tak by ze mną nie poszła. Klikam teraz z takim jednym gostkiem który zaczyna mnie denerwować bo jest wiecznie nieszczęśliwy i narzeka...to się robi z czasem męczące. Słucham sobie standardowo beststacji . Kurcze zeby dzisiaj puszczali jakąś fajną muze na lodzie bo tam jest fajne echo. Uwielbiam zimowe sporty chciałabym się nauczyć jeździć na nartach. Mam dylemat bo nie wiem który horror oglądac czy Drakulę 2000 czy Porywacze ciał ;-p  tata dzisiaj pożyczył telefon od kumpla... ja go oczywiście musiałam oblukać patrze a tam hot-line hehe nie mam pytań ;-) jest jeszcze kilka zabawnych sms. Okej wiem nie powinnam szperać w czyiś rzeczach ale...no wiecie ta kobieca ciekawość ;-]

piąteczek
Autor: wercia88
05 listopada 2004, 20:09

Jedyne co moge napisać to : na malarstwie rysowaliśmy koleżanke z klasy siedząca na krześle ustawionym na ławce hehta babka sie produkowała o proporcjach kompozycjach i innych duperelkach ale ja w końcu przestałam jej słuchać. Dzisiaj podobno fajny film eleven ocean's musze obejżeć czyli za 5 minut ;-) Wróciłam właśnie z pizzeri spotkałam się tam ze starymi kumpelami z którymi coraz rzadziej się spotykam. BYła też zwiedzić moje mieszkanko koleżanka z nowej klasy hehe. Eh... nie mam jakoś weny dzisiaj może jutro jak się wyśpie to mnie natchni - papa

>---<
Autor: wercia88
04 listopada 2004, 20:57

Miałam 8 lekcji i jestem padnięta! Na rzemiośle artystycznym babka po obejżeniu mojej kaczki z gliny zgniotła jej głowe i powiedziała że tak jest o wiele lepiej.. no cóz są gusta i guściki =)  dzisiaj widziałam 2 reklamy świąteczne jedną z Mcdonalda - święty mikołaj i jego pomocnicy a drugą oczywiście Coca-coli hehe atmosfera świąt coraz bliżej. Jak wróciłam do domu to musiałam jeszcze naszkicować czaszke człowieka i szkielet pokryty mięśniami...co ona jeszcze nie wymyśli. Słucham sobie radia internetowego Best stacja zawsze poprawia mi humor serio polecam!>>> www.beststacja.net.pl <<< Jutro tylko 5 lekcji i weekendzik! NO nareszcie. Czas strasnzie szzybko leci , hm co ja mam kupić rodzinie na święta? hehe okej z tym jeszcze za wcześnie ale pewnie się nawet nie obejże a już bede musiała poważnie nad tym się zastanawiać -  jakoś se poradze.   Do jutra! :-*

projektantka
Autor: wercia88
03 listopada 2004, 18:55

Wiecie dlaczego taki temat? Bo siedziałam dzisiaj, nudziłam się i mi strzelił do głowy pomysł ożywnienia wc... tak tam było mdło niebiesko... i w książce znalazłam takie ładne rybki więc postanowiłam je namalować w kibelku ;-p całkiem ładnie to wyglada w każdym bądź razie rodzicom się podoba hehe teraz tlyko została mi druga ściana bo dzisiaj nie miałam już siły. W szkole - był sprawdzian z fizyki, który poszedł mi źle wiem już ze dostane 2 ale jedynek nie będzie wpisywać bośmy jej kwiatka kupili hehe ;-p, ze środowiska ze sprawdzianu dostałam 5! nie było matematyki(bogu dzięki) i poszliśmy wczesniej do domu! Dzisiaj jest Jaś Fasola - stare ale jare :-). Moim rodzicom udało się w końcu złapać radio piekary i są zafascynowani... eh no ale trudno jeszcze troche tego posłucham. Dziewczyny z klasy chcą mnie wciągnąc w coś ala' chilliderki (nie wiem jak sie pisze)  nie ma rzadnej dziewczyny z mojej gupy i ja nie wiem czy się zgodzić bo to o 16.00 po 8 lekcjiach... a wtedy marze tylko o tym żeby iśc do domu a z drugiej strony chciałabym se potańczyć bo to całkiem fajne. Chyba bardziej jestem na nie...  okej kończe :-)

lodowisko
Autor: wercia88
02 listopada 2004, 21:49

W szkole szybko zleciało na szczęście. W domku pouczyłam się fizyki bo jutro jest sprawdzian ale nie kumam tego ;-p gdy zrobiłam sobie przerwę to wypóściłam świnke i weszłam na kompa gdzie czekła na mnie propozycja lodowiska hehe. W końcu sobie pojeździłam tylko że świeżo naostrzone i źle sie jeździło zw. haczyło strasznie a ja jak odgarniałam śnieg przecięłam se palca...no cóż ;-p ja mam silnie ukrwione te palce lekkie nacięcie i krwotok normalnie jakbym se na tętnice najechała :-)  Jakaś babka mnie poprosiła żebym jej powiedziała na czym polega jazda do tyłu...hyhy Teraz oglądam sobie Robinsona i idę do łóżka może się wkońcu wyśpie? Heh...wątpie ale na szczęscie mam jutro na 8.55! Szkoda tylko że pierwszy jest wf... ale babka mnie pochwaliła za grę czyli tę męki przez 2 lata siatkówki z klasą sportową w gimnazjum sie opłaciły. Chce już święta i ten cały rytuał tv czyli na przykład Kevin sam  w domu haha, wogóle chce już wolne!