Archiwum maj 2007, strona 2


Jutro angielski
Autor: wercia88
06 maja 2007, 19:03

Wstałam sobie o 11.30..taa znowu nie będe mogła dziś zasnąć, bo zachce mi się spać w okolicach 2. Jutro na 9 matura z angielskiego. Ja oczywiście ku czci mojej zasady uczenia się z dnia na dzień, właśnie męcze się z wkuciem zwrotów itd... co ja zrobie, że jakbym uczyła się wcześniej, to i tak wszystko bym do jutra zapomniała! Taki już mój los...głowa mnie już zaczeła boleć od tej nauki =P jem teraz kolacyjke i regeneruje mózg do dalszej pracy, no to kończe =)

Zzzz
Autor: wercia88
05 maja 2007, 14:33

Co za dzień! Zrobiłam sobie drugą kawusie i połknęłam apapy. Głowa mnie boli, spać mi się chce, niebo pochmurne, niskie ciśnienie Mogłoby się wypadać chociaż, to nie utrzymuje się taki stan beznadziejności! Dobrze, że chociać jest ciepło. Gdy obudziła się we mnie śladowa ilośc motywacji zeby się pouczyc tej prezentacji z polskiego na pamięć to mama wysłała mnie do sklepu bo jej jajek zabrakło ech.. :-/ po powrocie z motywacji nic nie zostało! Już całkiem zasypiam, a nie moge się zdrzemnąć bo jak śpie w dzień to po przebudzeniu czuje sie jakby mnie walec rozjechał! No nic, poczekam do wieczora może mi się polepszy a teraz wezme się za angielski delektujac się kawą =)

polski z głowy
Autor: wercia88
04 maja 2007, 20:32

Hurra jeden egzamin już za mną! Bardzo dziękuje za słowa otuchy w poprzednich komentarzach, na pewno się przydały!Wstałam dzisiaj rano i właściwie to się nie denerwowałam tak bardzo jak myślałam, że będę. Nawet moja mama była bardziej zestresowana haha.My boy przyjechał dotrzymac mi towarzystwa ;] Poszłam napisałam i po krzyku. Pytania do tekstu czytania ze zrozumieniem były troche durnowato sformułowane i czasem nie wiedziałam czy chodzi im aby na pewno o to, o czym myślę, ale teraz już nie ma się co przejmować bedzie co ma być =) temat wybrałam drugi chyba jak większość. Dziadów nigdy nie lubiłam więc nawet tego pytania do końca nie przeczytałam =] W końcu mam to za sobą!Achh I'm very happy! Właśnie w poniedziałek angielski (aaa help) mam nadzieję, ze będziecie trzymac kciuki. Dzisiaj już tylko relaksik! Zero nauki, mózg mi się musi ochłodzić, a od jutra wkuwanie prezentacji z polskiego na pamięć. Byłam na spacerze z Patri dziś i jak zwykle uśmiałyśmy się za wszystkie czasy (nas wszystko śmieszy) Byłyśmy na lotnisku i kolesie którzy zajmowali się podciąganiem szybowców do nas żebysmy nie szły tamtędy bo zaraz linka spadnie... widzimy, że nic nie leci i że se jaja robią to idziemy dalej a z tyłu słychać tekst"lepiej uważajcie bo mój kolega jest NEKROFILEM" haha nie moge... każdy kto przechodził obok musiał nas zaczepić w jakiś sposób, ludzie człowiek z domu nie moze wyjść?Ja rozumiem, że jestem VIPem, ale bez przesady ;-) hyhyhy. Pozdrówko everybody!

wdech...wydech...
Autor: wercia88
03 maja 2007, 12:55

No to mamy czwartek... nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie taki malutki szczególik, że jutro piszę maturę haha < histeryczny śmiech> Obudziłam się o 9 i tak leżałam sobię w łóżku przysypiając do 11:30... tak mi się nie chciało wstać! Wtuliłam się w moją poduszeczkę i czułam się tak bezpiecznie, nie myślałam o tym stresie i całym zamieszaniu z tą durną maturką. Dobra nie przesadzajmy to taki większy sprawdzian, muszę do tego podejść w ten sposób. Macie jakieś namiary do komputerów OKF, sprawdziłabym sobie tematy haha. Ok kończe już ten temat, cholera jasna czemu ja ciągle o tym myśle, ta notka zaczyna zmieniać się we wpis kogoś zamkniętego w psychiatryku =P jak tak dalej pójdzie to tam wyląduje hyhy. Jeszcze tylko dzisiaj poczytam streszczenia lekturek i koniec z tym. Teraz delektuje się kawusią, poczytałam już blogi ino to... czas wziąść się do nauki.

chce już cieszyć się wakacjami!
Autor: wercia88
02 maja 2007, 16:25

Wstałam sobie dzisiaj o 10 (chyba, wiecie ja już nie wiem jaki dzień jaka godzina i kim jestem - za dużo nauki) w kazdym bądź razie mam takie codowne samopoczucie dzisiaj, ze coś niewiarygodnego. Ja jako typowa meteopatka dzień kiedy nie boli mnie głowa, nie chce mi się spać to normalnie jest CUD! Powtórzyłam sobie dzisiaj 7 lektur jutro zrobie to samo i powiedzmy, że na tym poprzestane, jakoś to będzie. Znowu wraca fajna cieplutka pogoda! Obejżałam przed chwilką moją najukochańszą telenowele na świecie prawo pożądania (haha, zupełnie inna niż wszystkie, nieprzewidywalna) Ja chce być już po maturze !!!Nie chce o niej mysleć, ale robie to podświadomie!