Najnowsze wpisy, strona 39


TeMaT
Autor: wercia88
18 listopada 2004, 18:45

Byłam dzisiaj w domu już po 14! Yea... bo nie było dwóch ostatnich lekcji (rzemiosło) bo babki nie było hehe i jutro też nie ma dwóch ostatnich lekcji a to oznacza że mam 3 lekcje i będe w domu o 11.35 i moge zacząć szybciej weekend =) Ale dzisiaj sie  musiałam pouczyć na pytanko (oby mnie nie) z matmy od początku roku i z woka poprawiłam zadanie eh... 3 przedmioty mi sie kończa w tym roku  musze z nich się postarać bo ocena z tego roku będzie na końcowym świadectwie liceum! Br.. mam nadzieję że mi się uda. Byłam w Lidlu bo wyprzedaż jakiś rupieci jest np zeszyt po 10 gr... i takie tam, boże jak ci ludzie wygladają jakby mogli to by się pobili! Tak samo jak pokazywali kiedyś w telewizji, że otworzyli nowy sklep i promocje były to jedni drugich zadeptywali...ja nie moge no dzicz normalnie.Babka z angielskiego uświadamiała nas ze oglądanie telewizji to strata czasu i ze taki robinson jest wyreżyserowany a oni im kazą mówić że są głodni hehe pogadała ale przynajmniej lekcja zleciała. I jeszcze gadała że jak ktoś dużo czyta książek to robi mało błedów a my mamy w klasie dziewczyne która na każdej przerwie czyta jakąś książke i każdego dnia inną a jak zobaczyłam jej zeszyt kiedyś - pełno błędów! No cóż jej koncepcja się nie sprawdziła hehe.Podobno jutro ma spaść śnieg...ta już to widze zawsze tak mówią ;-) Okej kończe już bo czuje zalatujący zapach zapiekanki =P

nie stresuj się człowieku =P
Autor: wercia88
16 listopada 2004, 17:18

Na wf jak zawsze we wtorek była siatkóweczka ;-) uwielbiam ją hehe.Tak się rzuciłam na piłke że o mało się nie przewaliłam ale uratowałam sytuację hehe. Nie to już przesada o to plan moich prac klasowych od początku roku - w poniedziałek matma, w następny poniedziałek chemi i fizyka...a mogą być tylko 2 takie które już są wpisane bo z matmy zapomniała ale wiecie co? Jakoś się tym specjalnie nie denerwuje no bo postanowiłam sobie już w wakacjie że żadną szkołą się nie będe denerwować no bo sory teraz to uczysz się tylko dla ocen żeby zdać bo tacy nauczyciele i tak uczyc nie umieją i za miesiąc nic nie pamiętasz. "Nie pozwól żeby szkoła cię wykorzystała tylko sam na niej skorzystaj".A propo M jak miłość pewnie w Madzi zakocha się ten jej przyszły mąż i nie da jej rozwodu =P takie sa moje podejżenia. Dzisiaj też jest Detektyw podobno ciekawy odcinek hehe. Zastanawiam się czyby nie wziąść se kompieli (czyt. wylegiwanie w wannie)ale chyba mi się nie chce, pocwiczylam z Clubem o boze! ja ledwo żyje hhee wykończyli mnie niesamowicie.Zgłodniałam ide cos przekąsić.

NaÓka ;-)
Autor: wercia88
15 listopada 2004, 19:51

No kurcze jestem z siebie dumna! Dostałam z matmy z poprawy 3 a dzisiaj z kartkówki 4!Haha =) dla nie których może to ne wielki powód do radości ale ja się tam ciesze hehe. Dostałam dzisiaj grudniowy katalog Avonu i narazie jestem w trakcie wybierania czegoś. Jestem happy z powodu dzisiejszych programów i seriali w tv szczerze mówiac to tylko one mnie pocieszaja w tygodniu =) Babka z historii wziela mój zeszyt jak na złosc bo ja nie mam kontraktu ale może sie nie zoriętuje. Na chemii miałam przeczucie że mnie spyta ale na szczęście sie myliłam.Mogłaby wreszcie sprawdzić sprawdziny eh...no a za tydzień mam spr od poczatku z matmy a za dwa tygodnie z chemii od początku, miło nie? No ale cóż już nie długo weekend jeszcze tylko 4 dni! =]

nic specjalnego
Autor: wercia88
14 listopada 2004, 20:21

Taa...niedziela no niestety musze to napisać ale jest to ostatni dzień weekendu. Trudno jakoś to będzie za niedługo znowu weekend więc głowy do góry..? :-/ Dzisiaj siedziałam cały dzionek w domu ale nie nudziło mi sie bardzo. Klaudii zrobiłam stronke internetową więc trochę czasu zleciało.Potem mama wypaliła z pomysłem żebyśmy poszły do Lidla kupić sobie szampana...haha nie no tak bec okazji? Ale fajnie pasowało mi to - popiłam se ;-) Ogladam teraz mamy cie,nie mam o czym pisać...więc kończe już, do jutra...

^LodOwIsKo^
Autor: wercia88
13 listopada 2004, 21:16

Wstalam po dziewiatej z bólem głowy ale jakoś żyje. Ogladałam wczoraj Harrego Pottera i myslałam że usne... pod koniec już mi się oczy same zamykały ale wytrwałam hehe. Poszłam z Klaudią do tego biura konsultantek ale ta dziewczyna się spóźniła (to było indywidualne spotkanie) eh... nie moge no cóż. No więc Klaudia została już konsultantką =) dostałam od niej katalog ale jeszcze się na nic nie zdecydowałam. Potem poszłam na 18.30 na lodowisko z Kasią i było jak zwykle spoko, ją podrywał jakiś gościu od którego capiło alkoholem i nie umiał utrzymać się na nogach heheh a na mnie ciągle wjeżdzał taki inny gościu- pewnie jeszcze nie raz spotkam go na lodowisku. Ogólnie śmiesznie =) Teraz odpoczywam bo ledwo żyje!